niedziela, 31 sierpnia 2008

Piotr J. - sprzedany.



Wakacje wymknęły się spod kontroli na całej lini, w całej swej rozciągłości i alkoholowej libacji w różnych częściach, od Katowic po Warszawę.

Po raz pierwszy od długiego czasu poczułem się tak jak nie powinienem się poczuć, stało się tak jak nie powinno się stać. Tęsknie.

Pozdrawiam,
Piotr J.